Zastanawiasz się, czy warto inwestować w kryptowaluty? Jaki będzie rok 2021 dla bitcoina, a także innych cyfrowych pieniędzy? Czy dający się zauważyć w ostatnich miesiącach wzrost ceny się utrzyma, czy może należy spodziewać się gwałtownego obniżenia kursu? Są to pytania trapiące obecnie wszystkich inwestorów, którzy szukają zyskownych projektów na rynku kryptowalut. W tym artykule postaramy się na nie odpowiedzieć w sposób zrozumiały dla każdego.

Fundusz emerytalny MassMutual zainwestował w bitcoina

Wiele mówiącym wydarzeniem, które prawdopodobnie zaważy na dalszych losach kryptowalut, jest decyzja zarządu jednego z najstarszych funduszy emerytalnych w Stanach Zjednoczonych – MassMutual. Otóż dokonał on zakupu bitcoinów za 100 mln USD. To fakt tym bardziej znaczący, że fundusze emerytalne reprezentują najbardziej solidny, objęty największymi gwarancjami kapitał. Zakup dokonany przez MassMutual to bez wątpienia przełom, jakiego chyba nikt się nie spodziewał. Jakie są prognozy kryptowalut? Spośród instytucji zawiadujących dużymi sumami pieniędzy wyżej są już tylko banki centralne. Zdaniem niektórych ekspertów to tylko kwestia czasu, kiedy zaczną one skupować bitcoiny. Niewykluczone, że mniejsze banki zainteresują się kryptowalutami jeszcze w 2021 r.

Czy cyfrowe pieniądze nabiorą znaczenia?

Istnieje duża szansa na to, że kryptowaluty w 2021 r. nabiorą znaczenia, jakiego do tej pory nie miały. Można oczekiwać, że Największe przedsiębiorstwa świadczące usługi płatnicze, takie jak PayPal, CashApp czy Revolut, włączą waluty cyfrowe do swojej oferty (przynajmniej te najbardziej znane, takie jak bitcoin, ethereum czy stellar). Dlaczego miałyby to zrobić? Ponieważ implementacja zdecentralizowanych systemów płatności pozwoliłaby im zarobić ok. 10% w skali roku, przy bardzo wysokim poziomie bezpieczeństwa. Żaden bank nie jest w stanie zaoferować obecnie tak wysokiego procenta.

Prognozy kryptowalut: w które produkty warto inwestować?

Zanim odpowiemy na to pytanie, należy podkreślić, że prognozy ekspertów nie zawsze są zgodne. Rynek kryptowalut jest jednym z najbardziej niestabilnych rynków finansowych. W grę wchodzi tyle zmiennych, że nawet przewidywania oparte na skrupulatnej i wyczerpującej analizie mogą okazać się chybione. Trafność prognozy zależy też od kryteriów, na podstawie których spośród dziesiątków, a nawet setek projektów wyłoniono kilka najlepiej rokujących.

Część ekspertów uważa, że bitcoin jest obecnie najbezpieczniejszą inwestycją. Oszałamiająca popularność tej kryptowaluty czyni z niej obiecujący produkt inwestycyjny. Drugie miejsce przypada w udziale sieci Ethereum, która rozwija się w imponującym tempie i przyciąga Coraz więcej inwestorów na całym świecie. Wartość ETH sukcesywnie wzrasta (obecnie, w dniu 04.02.2021 r., wynosi 1 669,53 USD). A zatem to jeden z lepszych produktów inwestycyjnych na rynku, zaraz po bitcoinie wybierany najczęściej przez inwestorów.

Bez większych wątpliwości możemy też stwierdzić, że takie projekty jak Compound, bZx, Aave, Balancer czy Link znajdą się w obszarze zainteresowania całego Wall Street jako Nowe szlaki przepływu kapitału. Kto wie, być może Wall Street podzieli los Doliny Krzemowej i się rozproszy, a samo miejsce przestanie być już ikoną amerykańskiego rynku finansowego, ponieważ ten przeniesie się w całości do internetu.

Rok 2020 przyniósł wiele zmian we wszystkich obszarach gospodarki, nie oszczędził rynków finansowych, a nawet zdecentralizowanych systemów płatności, które uchodzą za najbardziej niezależne od czynników makroekonomicznych. Następstwa tych wszystkich procesów, które zainicjowała pandemia koronawirusa, dopiero nabierają rozpędu. Nie wiadomo, jaki obrót przybiorą wypadki w ciągu najbliższych miesięcy i lat.

Prognozy kryptowalut: ETH 2.0 i bliźniacze projekty

Istnieje spora szansa na to, że w roku 2021 projekt ETH 2.0 zostanie wreszcie sfinalizowany. Czeka na to cała branża. Z drugiej strony znaczenia mogą nabrać takie projekty jak Matic czy xDai, które też trzymają poziom i zawierają wszystkie funkcjonalności, w jakie wyposażona została sieć Ethereum. Co więcej, korzystanie z tych walut wiąże się z Mniejszymi opłatami, a transfery przebiegają bez opóźnień, które są prawdziwą zmorą dla użytkowników ETH.

Co jeśli kurs bitcoina wciąż będzie wzrastać?

Wzrost ceny bitcoina z jednej strony napędza rozwój rynku, a z drugiej – pociąga za sobą ryzyko interwencji rządów państw. Duży napływ kapitału instytucjonalnego do sieci Bitcoin podważa sensowność istnienia banków centralnych i tradycyjnego pieniądza. Rządy państw, zaniepokojone takim obrotem wypadków, mogą posunąć się do radykalnych kroków, np. delegalizacji cyfrowych pieniędzy. Gdyby taka decyzja zapadła w Stanach Zjednoczonych, byłby to potężny cios dla rynku kryptowalut. Zmalałby nie tylko kurs bitcoina.

W 2021 r. wartość bitcoina będzie zapewne stale rosnąć – do momentu, aż różnica między kursem BTC a kursami innych walut stanie się zbyt duża. Wtedy na wartości zaczną zyskiwać altcoiny (alternatywne kryptowaluty); zwłaszcza ether, waluta sieci Ethereum (również opartej na technologii blockchain) ma największe szanse na to, by zdominować rynek. Już teraz plasuje się w ścisłej czołówce. Zmiana systemu na wersję 2.0 przyczyni się z jednej strony do spadku podaży ETH na giełdach kryptowalut, a z drugiej poszerzy możliwości tej sieci.

prognozy kryptowalut

Jak Facebook może wpłynąć na branżę?

W 2021 r. Facebook ma puścić w obieg swoją cyfrową walutę: Diem. To wydarzenie może się okazać Przełomowe. Jeśli ludzie zaczną używać facebookowych pieniędzy, prędzej czy później przekonają się zapewne do bitcoina oraz innych cyfrowych aktywów. Oprócz inicjatywy Facebooka funkcję tę spełni również cyfrowy juan, który w Chinach wejdzie najprawdopodobniej do powszechnego użytku – będzie można nim płacić w sklepach. Mimo że obie te waluty nie wcielają w życie idei, które przyświecały twórcom bitcoina, to jednak mogą pomóc społeczeństwu oswoić się z kryptowalutami.

Przełom technologiczny po 2020 r.?

Inwestorzy i eksperci od finansów pokładają wiele nadziei w projekcie Ethereum 2.0. Dlaczego? Słabą stroną wielu sieci opartych na technologii blockchain była jak dotąd skalowalność. Szybkość przetwarzania transakcji, mierzona w sekundach, nie potrafiła Sprostać wymaganiom rynku. Użytkownicy przesyłali między sobą zbyt wiele tokenów, by sieć mogła nadążyć z rejestrowaniem kolejnych przelewów.

Dotychczasowe analizy wskazują na to, że Ethereum 2.0. będzie pod tym względem prawdziwym novum, ponieważ zagwarantuje internautom błyskawiczne przelewy, niezależnie od dnia i godziny. Dzięki temu platformą mogą zainteresować się nie tylko inwestorzy, ale i firmy, które zamierzają wykorzystać technologię łańcucha bloków w swoich Projektach biznesowych.

Prognozy kryptowalut: czynniki ryzyka

Potencjalnym zagrożeniem, z jakim w przyszłości mogą się mierzyć rynki finansowe na całym świecie, są nieprzyjazne cyfrowym aktywom regulacje prawne. Znaczna część polityków nie rozumie potencjału alternatywnych systemów płatniczych, takich jak Bitcoin czy Ethereum. Ten brak zrozumienia może się w każdej chwili przełożyć na niefortunne ustawy, które zahamują lub powstrzymają rozwój sieci kryptowalutowych. Tymczasem stanowią one znaczne udogodnienie i pełnią istotną funkcję w ramach nowoczesnych gospodarek. Decydujące znaczenie w tej sprawie będą miały zarządzenia wdrażane z inicjatywy Białego Domu.

Czy altcoiny mogą zagrozić pozycji bitcoina?

Media coraz częściej podejmują temat walut cyfrowych, a społeczeństwo zaczęło się już z nimi oswajać. Nic więc dziwnego, że po sukcesie bitcoina różnego rodzaju firmy puszczają w obieg tzw. altcoiny, czyli Kryptowaluty alternatywne. To takie same produkty inwestycyjne jak akcje, obligacje czy inne papiery wartościowe. Mają oczywiście swoją specyfikę, niemniej są już mocno zakorzenione w świecie finansów.

Biorąc pod uwagę znaczną niezależność kursu kryptowalut od czynników makroekonomicznych, trudno powiedzieć, czy którykolwiek z altcoinów zdoła prześcignąć BTC. Jeśli ograniczyć się do tego, co może się wydarzyć w najbliższym czasie, bitcoin dalej będzie grał Pierwszoplanową rolę. Nawet jeśli altcoiny takie jak ethereum będą zyskiwać na wartości.

Szeroko zakrojone analizy ekspertów potwierdzają, że BTC będzie mieć coraz wyższe notowania (do czego przyczynią się media, szerząc informacje o potencjale tej kryptowaluty). Mamy powody przypuszczać, że zainteresują się nią firmy, które jak dotąd nie uwzględniały walut cyfrowych w swojej działalności biznesowej. Skoro firma Michaela Saylora, MicroStrategy, nie wahała się zainwestować w BTC, podobnie zresztą jak wielki fundusz inwestycyjny MassMutual, a także kilka innych podmiotów o dużej randze – w ślad za nimi mogą pójść inne korporacje czy instytucje. Zwłaszcza że twórcy bitcoina zapowiadają wprowadzenie różnych ulepszeń. Użytkownicy będą mogli zawierać między sobą smart kontrakty, wzrośnie też poziom bezpieczeństwa dzięki zaadaptowaniu w systemie tzw. podpisów Schnorra.

Jakich nowości możemy się spodziewać po 2020 r.?

Zdaniem ekspertów cena bitcoina btc wciąż będzie rosnąć – może nawet osiągnąć równowartość 100 tys. USD. Obecnie da się również zauważyć wzrost zainteresowania altcoinami (już na początku stycznia cena ETH czy XRP podskoczyła w górę). Ostatnio mamy do czynienia z prężnym rozwojem całej branży. Uruchomienie cyfrowego juana będzie przypuszczalnie Krokiem milowym na drodze do powszechnej akceptacji kryptowalut, w niemal wszystkich zakątkach świata. Trudno dokładnie wyznaczyć moment, w którym nastąpi przełom i szerokie rzesze społeczeństwa zaczną używać cyfrowych aktywów jako środków płatniczych – czas pokaże.

Niewykluczone, że stanie się to po wprowadzeniu cyfrowego juana. W ślad za Chinami mogą pójść inne kraje, również Polska, o ile mniejsze banki, bez oglądania się na Konserwatyzm banku centralnego, stworzą cyfrowe PLN-y.

Czy rok 2021 okaże się przełomowy dla alternatywnych systemów płatniczych, funkcjonujących poza tradycyjnym obiegiem finansowym? Zobaczymy.

PODSUMOWANIE

Prognozy są jak najbardziej pomyślne. Każdy inwestor zainteresowany BTC ma wszelkie powody po temu, by inwestować już teraz, póki rok 2021 nabiera rozpędu. Cena bitcoina, jak już wspomnieliśmy, może wzrosnąć do 100 tys. USD! Pod koniec stycznia osiągnęła równowartość 42 tys. USD. Ceny altcoinów nie rosną w tak zawrotnym tempie, ale nie da się ukryć, że trend wzrostowy dotyczy również wielu innych aktywów tego typu. Jeśli dopiero zaczynasz inwestować i szukasz wskazówek, znajdziesz je bez problemu na naszej stronie.